Zorza polarna - zjawisko jak z bajki

Zorza polarna, której pierwotną nazwą jest aurora borealis, to zjawisko tak piękne, że zwabia swoją niezwykłością turystów z całego świata.  Ten spektakularny taniec kolorowych świateł to wspomnienie, które, gdy zagości w naszej pamięci, to z pewnością na długo jej nie opuści.

Ale czym tak naprawdę jest ten magiczny widok?

Istnieje wiele legend i opowieści o tym, jak powstaje zorza polarna i czym jest. Przykładowo, w Szwecji mówi się o tym, że powstaje ona przez łabędzie, które ścigając się na Północ zamarzły na niebie i gdy tylko próbują poruszyć skrzydłami to tworzą różnorodne kolory. Kolejnym ciekawym wytłumaczeniem jest historia z Finlandii opowiadająca o tym, iż zorze wytworzył lis, który poprzez uderzenia ogonem sprawiał, że ku niebu unosiły się płatki śniegu, później zmieniające się w niesłychanie piękne wielobarwne smugi. Krajem z chyba największą ilością teorii jest jednak Norwegia, gdyż ich legendy mówią o tym, że zorza może być: domem dla dusz niezamężnych kobiet, odbiciem ławic śledzi, czy młodymi kobietami tańczącymi nad ogniskiem.

Mimo, iż te wszystkie opowieści brzmią intrygująco, zorza polarna to tak naprawdę nic innego jak zjawisko wywołane przez burze magnetyczne. Wyrzucane są ogromne ilości  protonów i elektronów, przez które tworzy się tzw. wiatr słoneczny, który, docierając w pobliże ziemi, oddziałuje z jej polem magnetycznym i tak oto właśnie powstaje mistyczna dla wielu z nas zorza. Może ona przybrać wiele kolorów, które ściśle związane są z wysokością oraz z gazami - weźmy na przykład wodór, który świeci w barwach niebieskiego oraz fioletu, a tlen odpowiada za kolor zielony oraz czerwony.

Gdy już wiemy, że zorza to wytwór natury, a nie magii to zapewne nasuwa wam się kolejne pytanie.